Kulinarna moda na pistacje trwa więc ja też poddałam się temu trendowi i upiekłam sernik pistacjowy. No nie ma co ukrywać, prezentuje się on wyjątkowo atrakcyjnie, smakuje wspaniale więc czego można chcieć więcej. Przy tym wszystkim jest on bardzo prosty w przygotowaniu. Myślę, że nie może się nie udać :)
150 g herbatników maślanych
70g masła
70g masła
700 g twarogu z wiaderka (Pilos lub Wieluń)
250 g mascarpone
350 g mleka zagęszczonego
30 g mąki ziemniaczanej
1 łyżka ekstraktu waniliowego
200 g pasty pistacjowej niesolonej (lub 300 g kremu pistacjowego)
4 jajka
100 g białej czekolady
50 g śmietanki 30%
garść pistacji niesolonych
suszone płatki róż lub inne jadalne kwiaty
50 g śmietanki 30%
garść pistacji niesolonych
suszone płatki róż lub inne jadalne kwiaty

W rondelku rozgrzewamy śmietankę do pojawienia się pierwszych
bąbelków, a następnie dodajemy do niej połamaną na kostki białą czekoladę i
wyłączamy grzanie. Mieszamy do rozpuszczenia czekolady. Powstałą masę wylewamy
na sernik i przyozdabiamy pokruszonymi pistacjami oraz płatkami jadalnych
kwiatów. Sernik najlepiej smakuje po schłodzeniu kilka godzin w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz