niedziela, 31 marca 2024

Babka majonezowa nie tylko na Wielkanoc

Sporo ludzi w moim otoczeniu jak słyszy babka majonezowa to myśli, że to nie może dobrze smakować. A jednak może :) Jest to jedno z najbardziej puszystych ciast jakie jadłam i absolutnie nie czuć w nim majonezu. Jestem team majonez Winiary i jeśli babka to tylko z nim.

Do zrobienia tego ciasta potrzebujemy: 

4 jajka
150 g cukru
140 g majonezu
90 g mąki pszennej
80 g mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

cukier puder

Rozpoczynamy od włączenia piekarnika na 170 stopni w opcji góra dół. Jajka wbijamy do misy i dodajemy cukier. Ubijamy kilka minut na wysokich obrotach to uzyskania jasnego puchu. Dodajemy majonez i przesiewamy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia do misy miksera. Delikatnie mieszamy na obrotach 1 do połączenia składników. Masę wylewamy do formy na babkę. Ja używam sylikonowej więc nie smaruję jej masłem przed pieczeniem. Ale jeśli macie metalową formę to wysmaruj ją masłem i obsyp drobno zmieloną bułką tartą. Babkę pieczemy 30-35 minut. Sprawdzamy drewnianym patyczkiem czy masa w środku jest upieczona. Babkę zostawiamy na 10 minut w formie po wyjęciu z piekarnika a następnie wyjmujemy na kratkę cukierniczą tak, żeby wystygła i mogła odparować od spodu. Posypujemy cukrem pudrem i możemy już się delektować puszystą babką :)

sobota, 30 marca 2024

Sernik pistacjowy

Kulinarna moda na pistacje trwa więc ja też poddałam się temu trendowi i upiekłam sernik pistacjowy. No nie ma co ukrywać, prezentuje się on wyjątkowo atrakcyjnie, smakuje wspaniale więc czego można chcieć więcej. Przy tym wszystkim jest on bardzo prosty w przygotowaniu. Myślę, że nie może się nie udać :) 

150 g herbatników maślanych
70g masła 

700 g twarogu z wiaderka (Pilos lub Wieluń)
250 g mascarpone
350 g mleka zagęszczonego
30 g mąki ziemniaczanej
1 łyżka ekstraktu waniliowego
200 g pasty pistacjowej niesolonej (lub 300 g kremu pistacjowego)
4 jajka

100 g białej czekolady
50 g śmietanki 30%
garść pistacji niesolonych
suszone płatki róż lub inne jadalne kwiaty

Herbatniki wrzucamy do malaksera i mielimy na drobno. Masło kroimy na małe kostki i rozpuszczamy w rondelku. Mieszamy masło z mąką herbatnikową. Spód blaszki o średnicy 24cm wykładamy papierem do pieczenia. Masę herbatnikową wykładamy i dociskamy do spodu blaszki i wkładamy do lodówki na czas przygotowywania masy serowej. Twaróg, mascarpone, mleko zagęszczone, mąkę ziemniaczaną, ekstrakt waniliowy i pastę pistacjową wkładamy do misy i miksujemy kilka minut do połączenia składników. Jajka wbijamy do miseczki i roztrzepujemy widelcem. Do masy serowej dodajemy powoli jajka i miksujemy dosłownie minutkę, żeby nie napowietrzyć za mocno masy. Pozwoli to równo rosnąć sernikowi i zapobiegnie upadnięciu po wyjęciu z piekarnika. Przelewamy masę do blaszki i pieczemy przez 60 minut w 150 stopniach w opcji góra/dół. Po godzinie wyłączamy piekarnik i otwieramy delikatnie drzwiczki na 10 minut. Następnie otwieramy mocniej drzwiczki i pozwalamy sernikowi wystygnąć.

W rondelku rozgrzewamy śmietankę do pojawienia się pierwszych bąbelków, a następnie dodajemy do niej połamaną na kostki białą czekoladę i wyłączamy grzanie. Mieszamy do rozpuszczenia czekolady. Powstałą masę wylewamy na sernik i przyozdabiamy pokruszonymi pistacjami oraz płatkami jadalnych kwiatów. Sernik najlepiej smakuje po schłodzeniu kilka godzin w lodówce. 

wtorek, 20 lutego 2024

Sałatka meksykańska

Jest to jedna z najszybszych sałatek jakie robię. Prostota i krótka lista zakupów, by ją przygotować sprawia, że z chęcią trafia ona na mój stół. 

1 papryka czerwona
1 papryka żółta
1 puszka fasoli czerwonej
1 puszka kukurydzy
3 łyżki majonezu
2 łyżki sosu sojowego

          Papryki kroimy w kosteczkę, fasolę oraz kukurydzę odcedzamy i wszystko wrzucamy do miski. Majonez mieszamy z sosem sojowym i dodajemy do warzyw. Całość mieszamy i gotowe :) Prawda. że prosto i szybciutko :D  

          piątek, 9 lutego 2024

          Kotlety mielone

          Macie czasem ochotę na domowy polski obiad, ale coś innego niż schabowe? Na mojej liście drugą pozycję zajmują kotlety mielone. Poniżej przepis na soczyste kotlety, który dostałam od kuzynki i na dobre zagościły w moim jadłospisie :)

          500 g wieprzowego mięsa mielonego z szynki
          1 mała cebula
          1 jajko
          2 łyżeczki czubate musztardy delikatesowej
          2 łyżeczki czubate śmietany 18% 
          1 łyżka natki pietruszki
          sól
          pieprz
          bułka tarta
          olej do smażenia

          Do miski wkładamy mięso mielone, jajko, musztardę, śmietanę. Cebulę kroimy w drobną kostkę, natkę pietruszki siekamy na drobno i dodajemy do reszty składników. Doprawimy solą i pieprzem wg własnego uznania i upodobań. Wszystkie składniki wyrabiamy w misce i formujemy kulki wielkości małej piąstki. Kotlety obtaczamy w bułce tartej. Na patelce rozgrzewamy olej. Kotlety smażymy z każdej strony do uzyskania satysfakcjonującego nas brązowego koloru. Smacznego :) 

          czwartek, 8 lutego 2024

          Sałatka makaronowa z kurczakiem i ogórkiem

          Sałatki to dobre rozwiązanie na kolacje i śniadania. Nakładasz na talerzyk i gotowa ;) Tylko jeszcze ktoś to wcześniej musi przygotować. Kiedy znudzi Wam się sałatka a'la gyros to zapraszam do tego przepisu. 

          1 duży filet z kurczaka
          1 łyżeczka przyprawy do kurczaka
          1 łyżka oleju
          200 g makaronu orzo (waga przed ugotowaniem)
          1 ogórek zielony
          2 łyżki posiekanego koperku
          1 sos francuski / koperkowy taki z papierka ;) 
          3 łyżki oliwy z oliwek
          3 łyżki wody

          Makaron gotujemy zgodnie z przepisem z opakowania i odstawiamy do wystudzenia. Kurczaka kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na patelce z łyżką oleju doprawiając go przyprawą do kurczaka. Również pozwalamy kurczakowi ostygnąć. Ogórka rozkrajamy na ćwiartki, a następnie na paski około 0,5cm. Koperek siekamy drobno. Sos mieszamy z oliwą z oliwek i wodą. Wszystkie składniki wkładamy do miski i mieszamy. Gotowe :) Życzę smacznego i miłego odkrywania prostych przepisów. 

          poniedziałek, 5 lutego 2024

          Sernik czarnobiały

          Sernik nazywany przeze mnie 3P- prosty, pyszny, puszysty. Kojarzę go z dzieciństwem i moją kuzynką, która często robiła ten sernik w weekendy :)
           

          Ciasto / kruszonka:
          2 szkl. mąki pszennej
          3 łyżeczki kakao
          0,5 szkl. cukru
          1 łyżeczka proszku do pieczenia
          125 g kostki margaryny lub masła
          3 żółtka

          Wszystkie składniki wkładamy do miski i zagniatamy do momentu uzyskania konsystencji kruszonki. Białka zostawiamy do masy serowej. Ciasto w proporcji 2/3 wkładamy na spód tortownicy (średnica ok 24 cm lub blaszka ok. 20x30cm), a 1/3 zostawiamy do posypania masy serowej.

          Masa serowa:
          1kg twarogu takiego z wiadereczka już zmielonego
          1 szkl. cukru
          125 g masła
          1 budyń śmietankowy
          1 olejek cytrynowy
          3 żółtka
          6 białek
          szczypta soli

          Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do wystudzenia. Białka ubijamy na pianę ze szczyptą soli. Twaróg mieszamy z żółtkami, cukrem, olejkiem oraz przestudzonym masłem. Delikatnie mieszamy białka z masą serową. Masę wylewamy na ciasto i posypujemy kruszonką. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika w opcji góra/dół na 80 min w temperaturze 170°C.

          sobota, 3 lutego 2024

          Kurczak teriyaki

          Ostatnio nasza kuchnia raz w tygodniu zamienia się w krainę smaków Azji. Warsztaty kulinarne, w których brałam udział w poprzednim roku otworzyły mnie na nowe smaki. Najpierw bałam się i trzymałam się przepisów z warsztatów, a teraz już powoli sama stawiam kroku w tych smakach komponując swoje przepisy. 

          1 duży filet z kurczaka
          1 łyżeczka papryki słodkiej
          1 łyżeczka czosnku granulowanego
          1 łyżeczka przyprawy tajskiej (opcjonalnie)
          0,5 łyżeczki pieprzu
          0,5 łyżeczki soli
          1 jajko
          1 łyżka skrobi kukurydzianej
          2 łyżki oleju 

          sos:
          3 łyżki sosu teriyaki
          2 łyżki sosu sojowego jasnego
          2 łyżki sosu słodko-kwaśnego
          1 łyżka miodu
          1 łyżka octu jabłkowego
          1 ząbek czosnku
          2 cm imbiru

          1 czerwona papryka
          0,5 żółtej papryki
          1 czerwona cebula
          1 kapusta pak choi
          4 boczniaki 
          1 łyżka sezamu
          ryż

          Kurczaka kroimy w kostkę. Do miski wsypujemy przyprawy dodajemy jajko oraz skrobię i mieszamy wszystko z kurczakiem. W woku rozgrzewamy olej i wrzucamy kurczaka w naszej otoczce/panierce. Smażymy kilka minut tak, żeby kurczak był usmażony w środku. 

          Czosnek przegniatamy w prasce, a imbir kroimy w maleńkie kosteczki. W miseczce mieszamy składniki na sos.

          Papryki myjemy i kroimy w dużą kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Kapustę kroimy w cienkie paski. Boczniaki kroimy w paseczki. 

          Do kurczaka na patelnie wlewamy sos i smażymy całość 2 minuty, a następnie dodajemy warzywa i smażymy całość ok 5-7 minut. Na koniec posypujemy wszystko sezamem. Podajemy z ryżem ugotowanym zgodnie z instrukcją z opakowania.  


          niedziela, 28 stycznia 2024

          Pączusie serowe

          Coraz bliżej do najsłodszego czwartku w roku - Tłustego Czwartku. Dzień święty trzeba święcić więc jeśli nie lubicie stać w kolejce do cukierni, albo o zgrozo tego dnia w jakiejś cukierni zabraknie pączków to mam dla Was ratunek. 

          300 g twarogu z wiadereczka takiego już zmielonego
          3 jajka
          350 g mąki pszennej
          2 łyżki cukru pudru
          1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
          1 łyżeczka proszku do pieczenia
          0,5 łyżeczki sody


          0,7 oleju rzepakowego
          cukier puder do obtoczenia pączków


          Twaróg, jajka, mąkę, cukier puder, wanilię oraz proszek do pieczenia i sodę wrzucamy do miski i zagniatamy ciasto. W garnku o szerokim dni rozgrzewamy olej. Jeśli macie termometr kulinarny to idealnie jest jak osiągamy 175°C. Z ciasta formujemy kulki wielkości małych orzeszków włoskich. Mi z tej porcji wyszło 38 pączków. Smażymy partiami ok 4 minut na porcję. Wyjmujemy na sitko i przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Następnie obtaczamy pączusie w cukrze pudrze i gotowe :) 

          piątek, 12 stycznia 2024

          Brownie z owocami

          Muszę się do czegoś przyznać - kocham czekoladę. Staram się ją ograniczać, ale to walka z wiatrakami. Żeby nie mieć wyrzutów sumienia czasem tabliczki zamieniam w ciasto i mówię sobie, że to zdrowsze bo ciasto domowe XD. 


          Do zrobienia brownie z owocami potrzebujemy:

          200 g masła
          200 g czekolady gorzkiej pow. 70% (polecam tę z Lidla)
          200 g cukru
          3 jajka
          130 g mąki pszennej
          szczypta soli
          borówki / maliny / wiśnie / truskawki (takie jakie lubicie i w danym dniu macie)
          100 g czekolady deserowej lub mlecznej

          Masło rozpuszczamy z czekoladą gorzką w rondelku i odstawiamy do przestudzenia. Piekarnik rozgrzewamy w opcji góra dół na 170oC. Kwadratową blaszkę o wymiarach ok. 24x24cm wykładamy papierem do pieczenia. Jajka lekko roztrzepujemy z cukrem, ale nie ubijamy na puszystą masę. Mąkę przesiewamy z solą. Do masy jajecznej dodajemy przestudzoną masę maślano czekoladową i delikatnie mieszamy. Następnie dodajemy mąkę z solą oraz mleczną czekoladę pokrojoną w kosteczkę i mieszamy. Masę wylewamy do blaszki i posypujemy owocami. Ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy 30 minut. Po upieczeniu wyciągamy z piekarnika i studzimy. Dopiero po wystygnięciu delektujemy się kremowym brownie z owocami. 

          wtorek, 9 stycznia 2024

          Chleb domowy na zakwasie suszonym

          Raz na jakiś czas nachodzi mnie ochota na domowy chleb razowy. Na tym blogu jest już kilka przepisów na chleby, ale ten jest chyba moim ulubionym. 

          350 g mąki pszennej
          150 g mąki żytniej pełnoziarnistej
          1 łyżeczka cukru
          2 łyżeczki soli
          1 opakowanie drożdży suszonych (8g)
          15 g zakwasu chlebowego żytniego suszonego
          2 łyżki oleju
          400 ml ciepłej wody
          100 g ziaren (słonecznik, dynia, siemię lniane)

          Do misy wsyp wszystkie suche składniki oprócz ziaren i wymieszaj. Do mieszanki dodaj olej i wodę i zagniataj ręcznie lub hakiem w robocie kuchennym około 5 minut. Następnie dodaj ziarna i je wmieszaj. Do keksówki wyłożonej papierem przełóż ciasto i przykryj ściereczką. Odstaw ciasto na 90 minut w ciepłe miejsce. Piekarnik nagrzej do 220 i piecz chleb 15 minut, następnie zmniejsz temperaturę do 180i piecz kolejne 30 minut. Po upieczeniu wyjmij chleb z keksówki i wystudź na kratce.

          niedziela, 7 stycznia 2024

          Brzoskwiniowa chmurka

          Od kilku lat w kawiarniach, cukierniach i na polskich stołach zagościła malinowa chmurka, ale z braku malin wymieniłam je na brzoskwinie i przygotowałam na tegoroczne Święta brzoskwiniową chmurkę. 

          Beza:

          4 białka
          szczypta soli
          1 szklanka cukru
          1 łyżeczka octu jabłkowego lub ryżowego
          1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
          1 garść płatków migdałowych

          Zacznijmy od nagrzania piekarnika w opcji góra dół do 130°C. Białka z odrobiną soli ubijamy na sztywną masę. Dodajemy cukier po troszeczku i miksujemy do momentu rozpuszczenia cukru i otrzymania błyszczącej masy. Na koniec dodajemy ocet i mąkę ziemniaczaną i miksujemy jeszcze 30 sekund. Masę wykładamy szybkimi ruchami do prostokątnej blaszki (wymiary ok 20x30) wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy płatkami migdałowymi i wkładamy do piekarnika, jednocześnie zmniejszając temperaturę do 100°C. Bezę suszymy około 1,5 godziny. 

          Ciasto:

          2 szklanki mąki pszennej
          200 g masła
          4 żółtka
          3 łyżki cukru pudru
          1 łyżeczka proszku do pieczenia

          Zimne masło siekamy na mniejszą kostkę i wrzucamy wszystkie składniki do misy i zagniatamy. Można użyć robota planetarnego z hakiem :) Ciasto zawijamy w folię i wkładamy na 30 minut do lodówki. Na tę samą blaszkę, w której suszyliśmy bezę wykładamy ciasto i nakłuwamy widelcem. Ciasto pieczemy 22 minuty w 180°C w opcji góra dół. 

          Żelka:

          3 galaretki cytrynowe
          1 puszka brzoskwiń
          woda

          Brzoskwinie odcedzamy, ale zostawiamy sok. Owoce kroimy w kosteczkę. Sok uzupełniamy o wodę tak, aby w sumie było 500 ml płynu, który podgrzewamy do wrzenia. Ściągamy sok z palnika i wsypujemy galaretki i intensywnie mieszamy, na koniec odstawiamy do wystudzenia. Kiedy galaretka jest już chłodna mieszamy ją z brzoskwiniami i wylewamy na upieczony kruchy spód i odstawiamy do zastygnięcia.

          Krem:

          250 g serka mascarpone
          300 ml śmietanki 30%
          2 łyżeczki cukru pudru
          1 łyżka rumu

          Schłodzone mascarpone i śmietankę wkładam do misy i miksujemy na szybkich obrotach do uzyskania sztywnej masy. Dodajemy cukier puder oraz rum i krótko mieszamy. Krem rozprowadzamy na zastygniętej żelce brzoskwiniowej. Na krem bardzo ostrożnie kładziemy bezę. Przechowujemy w lodówce lub w innym zimnym miejscu (polecam balkon zimą).

          O jakie to jest pyszne :D 


          sobota, 6 stycznia 2024

          Kurczak po tajsku

          Lubię orientalne smaki, ale dotychczas korzystałam z gotowych mieszanek do sosów. Na poprzednie urodziny dostałam voucher na warsztaty kulinarne z kuchni azjatyckiej i to był strzał w dziesiątkę. Podczas 3 godzin gotowania w grupie zupełnie obcych osób poznałam wiele nowych smaków i odważyłam się kupić zestaw rekomendowanych sosów i ziół przez szefa Michała i teraz rozpoczęłam eksperymenty w mojej kuchni. Tym razem padło na kurczaka po tajsku, który wyszedł znakomicie więc dzielę się przepisem z Wami. 

          Prep:

          1 duży filet z kurczaka
          0,5 łyżeczki słodkiej papryki
          0,5 łyżeczki przyprawy do kurczaka
          1 ząbek czosnku
          2 łyżki oliwy z oliwek

          Kurczaka kroimy na bardzo cienkie plasterki - polecam użycie bardzo ostrego noża. Do pojemnika dodajemy przyprawy i oliwę oraz przeciśnięty ząbek czosnku i mieszamy z kurczakiem. Zamykamy pojemnik i całość wkładamy do lodówki na około 8 godzin.

          Sos:

          50 ml wody
          2 łyżki sosu z tamaryndowca
          3 łyżki sosu sojowego
          1 łyżka sosu rybnego
          1 łyżka czerwonej pasty curry
          3 łyżeczki cukru trzcinowego
          sok z połowy limonki
          1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

          Wszystkie składniki wlewamy do pojemnika i mieszamy.

          Pozostałe:

          2 ząbki czosnku
          1 łyżeczka startego imbiru
          1 papryka czerwona
          1 mała marchewka
          2 łyżki oliwy z oliwek
          1 łyżka sezamu
          1 łyżeczka kolendry
          szczypiorek
          ryż
          limonka

          Ryż gotujemy zgodnie z przepisem z opakowania lub jeśli mamy taki bez torebek to w proporcji 1:2 z wodą. Ryżu nie mieszamy w trakcie gotowania, dzięki czemu będzie bardziej sypki po ugotowaniu. 

          Paprykę kroimy w paseczki, marchew ścieramy w plasterki na mandolinie. Czosnek przeciskamy przez praskę, a imbir ścieramy na tarce o małych oczkach. W woku mocno rozgrzewamy olej i wrzucamy kurczaka z marynatą. Smażymy ok 4 minuty i dodajemy czosnek oraz imbir, mieszamy i smażymy ok 2 minuty - już czuć piękny aromat. Następnie dodajemy marchewkę i paprykę i zmniejszamy moc palnika średni poziom. Smażymy ok. 4 minut mieszając co jakiś czas. Całość zalewamy przygotowanym wcześniej sosem, Mieszamy wszystko minutkę do momentu, aż sos zrobi się gęsty. Dosypujemy sezam i kolendrę. 

          Podajemy posypane szczypiorkiem i z cząstką limonki w celu doprawienia wedle upodobań. Smacznego :)