Biszkopt

Biszkopt jest podstawą do wielu ciast, zwłaszcza wiosną i latem kiedy pojawiają się owoce takie jak truskawki, borówki, jagody, brzoskwinie. Jest też bazą do tortów, torcików, serników na zimno. Nie jest trudny, ale zdarzają się wypadki z zakalcem. Trzymając się tego przepisu zawsze się udaje :) 

4 jajka
szczypta soli
150 g cukru
3 łyżki oleju
160 g mąki pszennej
1 łyżka skrobi ziemniaczanej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia
dodatkowo: 1 łyżka masła i 2 łyżki bułki tartej

Jajka rozdzielamy, do misy miksera wlewamy białka i dodajemy szczyptę soli. Miksujemy do ubicia stabilnej piany. Następnie po troszeczku dodajemy cukier i dalej miksujemy. Kiedy cukier się rozpuści dodajemy żółtka i dalej miksujemy. Następnie wlewamy olej i jeszcze chwilkę miksujemy. Przesiewamy do masy mąkę, skrobię oraz proszek do pieczenia i mieszamy delikatnie w jedną stronę (to podobno ważne i wolę nie sprawdzać co się stanie jeśli będziemy zmieniać kierunki mieszania). 

Blaszkę smarujemy masłem i obsypujemy delikatnie bułką tartą. Piekarnik nagrzewamy do 170°C w opcji góra/dół. Masę wylewamy do wysmarowanej blaszki i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 25 minut. Sprawdzamy patyczkiem czy biszkopt jest upieczony, jeśli patyczek jest suchy wyciągamy ciasto z piekarnika i upuszczamy blaszkę z niskiej wysokości na ziemię. Spowoduje to, że biszkopt nie opadnie po upieczeniu. 

Teraz już sami zdecyduje czym przełożyć biszkopt i co do niego dodać. Chociaż znam też takich co jedzą go na sucho :)